Rzadko piszę o sprawach prywatnych. Nie zagłębiam się w
życie mojej rodziny, nie piszę o większości moich problemów. Nie piszę o
śmierci. Tym razem jednak czuję, że muszę o tym wspomnieć.
W listopadzie odeszła moja koleżanka. Nie była to dla mnie
osoba szczególnie bliska – kiedyś przyjaźniła się z moim bratem, więc siłą
rzeczy nasze drogi czasami się przecinały. Pamiętam jej głos, pamiętam śmiech,
pamiętam rzeczy, które nas łączyły. Pamiętam ciasteczka, które upiekła, kiedy
do nas przyszła.
Śmierć jest dla mnie czymś, czego ciągle nie potrafię pojąć
i pewnie zawsze tak będzie. Jednego dnia ktoś jest, kolejnego przestaje
istnieć. Wyższy poziom abstrakcji.
Ta śmierć była jednak jeszcze trudniejsza do pojęcia.
Weronika po długiej walce z depresją popełniła samobójstwo. W pewien sposób
rozumiem dlaczego stało się tak, jak się stało, niestety rozumiem dopiero po
fakcie. Nic mnie jednak tak nie rozsierdza, jak głosy osób, które mówią, że to
było do przewidzenia. Skoro sprawa była tak oczywiście przesądzona, to
dlaczego nikt niczego nie zrobił?
Nie jestem specjalistką od tego typu spraw, mam jednak
apel. Jeśli macie wśród swoich bliskich osobę, która zmaga się z czymś trudnym,
bądźcie przy niej. Jeżeli nie wiecie, jak jej pomóc, zgłoście się do
specjalisty. Jeśli sami mierzycie się z czymś, co Was przerasta, nie bójcie się
prosić o pomoc. Jeżeli nie wiecie od czego zacząć, zacznijcie do telefonu.
Jeden głupi telefon może bardzo wiele zmienić.
Dziwnie przejść mi do dalszej, tradycyjnej części wpisu. Jednak… życie toczy się dalej, tak trzeba.
W listopadzie przeczytałam najnowszą książkę Jakuba
Małeckiego Nikt nie idzie. I… Nie powiem, że bardzo się zawiodłam,
ale nie poczułam żadnej z tych emocji, które towarzyszyły mi podczas lektury Rdzy.
Z niektórymi autorami tak czasem bywa – przeczytasz jeden tytuł i czujesz, że
znasz całą bibliografię. Mam nadzieję, że się mylę i Małecki jeszcze mnie
porwie.
Film Kobiety i XX wiek – opowieść o
dorastaniu, feminizmie i samotnym macierzyństwie. To też historia o tym, jak
ciężko być chłopcem walczącym o prawa kobiet. Szalenie interesujące. Przypis
ode mnie z przyszłości – mam wrażenie, że twórcy serialu Sex Education zaczerpnęli
sporo wątków z tej produkcji. I dobrze, bo są sprawy, o których warto mówić, a
serial ma szansę na zdobycie o wiele większego grona odbiorców, niż film sprzed
paru lat.
W końcu doczekałam się seansu Twojego Vincenta.
Zdecydowanie warto było czekać, bo chociaż sama historia nie jest wybitna, to
świadomość w jaki sposób film był nagrywany i jego wizualny aspekt robią
ogromne wrażenie. Coś pięknego!
Film, którego obawiałam się maksymalnie – Bohemian
Rhapsody. Kocham Queen, znam ich historię i nie chciałam, żeby ktoś spieprzył
to, co w moim muzycznym świecie ociera się o świętość. Być może przez moje
negatywne nastawienie odebrałam film pozytywnie. Ale nie rozpisuję się – będzie
osobny tekst.
W listopadzie, po raz czwarty, zobaczyłam na żywo Ralpha
Kamińskiego. Było bardzo miło, ale… zwyczajnie. Wiedziałam, że magii koncertu z
lutego nic nie przebije, jednak tym razem zabrakło mi iskry z tamtego czasu.
Przez przypadek udzieliłam też wywiadu na temat Ralpha. Było strasznie dziwnie,
ale nie powiedziałam nic głupiego. Prawdopodobnie.
Odkryłam muzykę duetu Tęskno. Klimatyczne, kojące,
intrygujące dźwięki, tworzone przez dwie umuzykalnione dziewczyny. Będę
śledzić, będę wracać, czekam na koncert.
Razem z rodzinką postanowiliśmy stworzyć swój muzyczny
polski top. Każdy ułożył dwa zestawienia – 20 piosenek najważniejszych dla
polskiej muzyki i 20 piosenek najważniejszych dla nas samych. Układanie
(zwłaszcza tego drugiego zestawienia) było dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem.
Wybrałam utwory, które mają dla mnie ogromne znaczenie w tym momencie życia,
moją złotą 20. Każda z tych piosenek jest ze mną z innego powodu, w każdej coś
kocham. Moje zestawienie jest na tyle osobiste, że nigdy go nie udostępnię,
jednak mogę Wam powiedzieć, że kiedy dzieliłam się nim z moją rodzinką było
bardzo dużo śmiechu, bo… większości utworów i zespołów nikt nie znał. Taka
jestem alternatywna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz